Szef OUN grozi Polakom powtórką z Wołynia!

Szef Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), Bogdan Chervak, wywołał kontrowersje, komentując publikację dotyczącą „polskiego Lwowa”. W odpowiedzi na tweet jednego z polskich użytkowników, który zamieścił grafikę nawiązującą do polskiego Lwowa, Chervak zwrócił uwagę na potencjalne konsekwencje związane z takim symbolem, porównując to bezpośrednio do tragicznych wydarzeń na Wołyniu w 1943 roku.

Szef OUN grozi Polakom

Bogdan Chervak na Twitterze zacytował wspomniany wpis polskiego użytkownika, który opublikował plakat przedstawiający Lwów jako część Polski. W odpowiedzi Chervak stwierdził: „Czy Polska zdaje sobie sprawę z konsekwencji publikowania plakatów z „polskim Lwowem”? Podobnie było na Wołyniu w lipcu 1943 r., kiedy w tę sytuację zmuszona była interweniować UPA”. Ta kontrowersyjna wypowiedź wywołała burzę wśród polskich internautów, którzy natychmiast zareagowali na te słowa.

Reakcja polskich użytkowników

Polscy użytkownicy Twittera zaczęli komentować wypowiedź Chervaka, wyrażając oburzenie i stanowczo protestując przeciwko takim sugestiom. W odpowiedzi na krytykę szef OUN starał się bronić swojego stanowiska, podkreślając, że Lwów to miasto o bogatej historii, które dziś jest nowoczesnym europejskim ośrodkiem. „Lwów to nowoczesne europejskie miasto, zwane drugim Paryżem, które rakietami niszczy Moskwę” – pisał w jednym ze swoich tweetów. Chervak zaznaczył, że Ukraina ma prawo do obrony swoich granic i nie rości sobie praw do cudzych ziem, ale także nie odda swoich.

Rosnące napięcie

Kontrowersje związane z wypowiedziami Chervaka wkrótce zaczęły przybierać na sile, a w jego odpowiedziach pojawiły się kolejne ostre sformułowania. Szef OUN stwierdził m.in., że „przekleństwa mają powrócić do tych, którzy przeklinają. Czekać”. W jednym z postów wyraził również groźbę, pisząc: „Ага, дочекаєшся другої Катині” (co można przetłumaczyć jako „Aha, doczekasz się drugiego Katynia”). Chervak wdał się także w polemikę z jednym z polskich użytkowników, stwierdzając: „Навпаки, з початком великомасштабного вторгнення українських націоналістів стало набагато більше. А коли Московія нападе на Польщу, подивимося, хто стане на її захист” (co oznacza: „Wręcz przeciwnie, z początkiem wielkiej wojny narodowych Ukraińców stało się znacznie więcej. A kiedy Moskwa zaatakuje Polskę, zobaczymy, kto stanie w jej obronie”).

Szef OUN wzywa do obrony Ukrainy

Chervak w swoich wpisach wyraźnie zaznaczył, że Ukraina nie zamierza ustępować i nie ma zamiaru oddać żadnej z ziem, które uważa za swoje. Wśród jego wypowiedzi pojawiło się także groźne stwierdzenie: „Przyjdą do was Moskale i powieszą na pierwszym słupie”. Tego typu wypowiedzi, pełne agresji i nacjonalistycznych podtekstów, tylko pogłębiają już istniejące napięcia między Polską a Ukrainą, zwłaszcza w kontekście historycznych traum, które wciąż budzą emocje po obu stronach.

  • Ukraina nie chce wyjaśnić zbrodni w Przewodowie
  • Andrzej Duda przemówił z okazji Święta Niepodległości Polski… znowu o Ukrainie
  • Żona Radosława Sikorskiego usprawiedliwia ukraiński nacjonalizm
  • Szef OUN grozi Polakom powtórką z Wołynia!
  • Batalion Azow i kult Bandery – skrywane dziedzictwo
  • Ukraińscy naziści świętują we Lwowie